Wiosną i latem 1942 r. kilkadziesiąt tysięcy polskich cywilów ewakuowano ze Związku Sowieckiego do Iranu. Wśród nich znalazło się 20 tys. dzieci . Ich dalszy los zależał od polskiego rządu i jego zachodnich sojuszników. Dzięki współpracy kilku rządów i tysięcy ludzi z wielu krajów, polskie dzieci i ich opiekunowie znaleźli się w bezpiecznych osiedlach w różnych krajach świata, począwszy od Iranu, poprzez Południową Afrykę, Nową Zelandię, po Meksyk. Doczekali tam do końca wojny. Niestety, decyzja mocarstw o oddaniu Kresów Wschodnich we władnie Stalina sprawiła, iż większość dzieci nie zrealizowała swego pragnienia powrotu do kraju i pozostała na obczyźnie. Książka dzieli się na trzy części. Pierwsza zwiera teksty referatów wygłoszonych podczas konferencji naukowej zorganizowanej wspólnie przez Instytutu Pamięci Narodowej i Biuro Bezpieczeństwa Narodowego w listopadzie 2007 r. Druga ukazuje losy dzieci ewakuowanych ze Związku Sowieckiego poprzez pryzmat wspomnień dziewięciorga z nich. Wybrane zostały w większości te osoby, które zdecydowały się po zakończeniu II wojny światowej pozostać poza granicami Polski. Część trzecia zawiera dokumenty, głównie pisma urzędowe i noty dyplomatyczne dotyczące sytuacji Polaków przed i po ewakuacji, rozmieszczenia ich w różnych krajach świata i zabiegów władz polskich w Warszawie o sprowadzenie dzieci do kraju. Całość uzupełnia materiał ilustracyjny.
UWAGI:
Materiały z konf., listopad 2007 r., Warszawa. Indeksy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zofia Szacka-Niewiadomska urodziła się na Kresach Wschodnich. Z rodzicami i siostrą mieszkała w leśniczówce w Puszczy Białowieskiej. 10 lutego 1940 roku po wkroczeniu wojsk radzieckich została wywieziona na Sybir, a potem do Kazachstanu. Tam przeżyła aresztowanie rodziców, dom dziecka, rusyfikację, psychiczne i fizyczne cierpienia, głód. Po blisko siedmiu latach cudem wróciła do Polski. Książka przedstawia autentyczne przeżycia autorki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Rok 1941, Litwa. Oficerowie NKWD wywlekają rodzinę Liny z domu i wsadzają do pociągu. Celem wielotygodniowej wyczerpującej podróży w wagonach bydlęcych okaże się obóz pracy na Syberii. Tutaj każdy dzień będzie walką o życie, a zapłatą za nadludzki wysiłek niewielka kromka chleba...Nadzieję mogą dać tylko miłość i... sztuka. Wrażliwa dziewczyna, dokumentując życie obozowe, w rysunkach ukrywa wskazówki, które mają ułatwić ojcu odnalezienie bliskich."Szare śniegi Syberii" to poruszająca opowieść o bólu, cierpieniu, strachu, ale także o miłości, nadziei i zachowaniu godności nawet w skrajnie nieludzkich warunkach. Bohaterką tej powieści równie dobrze mogłaby być polska nastolatka, która mieszkała przed 1939 rokiem w którymś ze wschodnich polskich województw. Polskie dzieci spotkały takie same dramatyczne przeżycia co Linę i jej brata Jonasa: łomotanie o świcie do drzwi, nerwowe pakowanie, straszne warunki transportu, a później praca ponad siły. [dr Jan Jerzy Milewski, fragment posłowia].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy warto sięgać po kolejne wspomnienia z czasu wojny? W przypadku książki Czesława Młotkowskiego z całą pewnością tak. We wspomnieniowej literaturze okupacyjnej rzadko można wskazać przykład narracji, która wykazywałaby się taką obfitością konkretu. Autor, z fotograficzną wręcz dokładnością, oprowadza nas po różnych miejscach, ale zawsze do maksymalnego stopnia ustawia ostrość swojego literackiego obiektywu. Czy opis dotyczyć będzie galicyjskich miast jego dzieciństwa, Jaworowa i Stanisławowa, czy ostatnich przedwojennych wakacji w Rumunii, zesłańczej drogi do Kazachstanu, szczegółów życia sowieckiego, lewych interesów za Niemca, życia codziennego polskich emigrantów na Węgrzech, czy wreszcie pobytu w oflagu i powrotu do ojczyzny - zawsze prowadzony jest tak, że obdarzony wyobraźnią czytelnik niejeden raz poczuje się wręcz uczestnikiem tamtych wydarzeń.
Nie jest to tylko zasługa dobrej pamięci i ścisłego umysłu autora. Jeszcze jako dziecko zaczął on prowadzić dziennik i kontynuował jego pisanie przez cały okres okupacji, nawet w skrajnie niesprzyjających temu warunkach, takich jak zesłanie czy obóz jeniecki.
Młotkowski jako "przymusowy turysta" zwiedził sporą część Europy, tudzież kawałek Azji. Jego zapiski ujmują młodzieńczą ciekawością świata i świeżością spojrzenia na złowrogą wojenną rzeczywistość. Nawet patrząc przez szparę w deskach bydlęcego wagonu, potrafi - jak Beata Obertyńska w swoim wierszu o Uralu - zachwycić się zieloną tajgą i porannym śpiewem ptaków podczas postoju pociągu na odległej bocznicy. A gdy wraz z matką i młodszym bratem dociera do miejsca zesłania, na gołym kazachskim stepie, dosłownie następnego dnia wyrusza przed siebie, zafascynowany pięknem bezkresnej równiny.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni